Sport obok podróży to moje wielkie hobby. Fotografowanie tej dziedziny życia to obcowanie często z wielkimi emocjami, nierzadko skrajnymi: od himalajów euforii po czarną dziurę totalnego załamania. Swoim aparatem fotograficznym staram się utrwalać takie sytuacje. Moje zdjęcia pokazują, że zdarzają się one tak samo na imprezach rangi mistrzostw świata, jak i na poziomie lokalnych rozgrywek. Fotografując wydarzenia sportowe podglądam z bliska sportowców zmagających się z przeciwnościami losu, pokazuję walkę i wzruszenia. Radość zwycięstwa i gorycz porażki. Podpatruję również najnowocześniejsze osiągnięcia techniki wykorzystywane często po raz pierwszy właśnie w sporcie.